A życie zaczyna się po…
EWANGELIA – (Łk 11, 42-46)
Jezus powiedział: „Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą”. Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: „Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie”.
Reklama.
Jesteś najlepszy na świecie.
Tylko gdzie ta życzliwość, gdy przyjdziesz z reklamacją?
Politycy.
Jesteś dla nas najważniejszy.
Tylko gdzie to zabieganie o ciebie, gdy miną wybory?
Internet.
Jesteś taka super koleżanka.
Tylko gdzie są ci od polubień, gdy trzeba pomóc?
Tak rodzą się współcześni faryzeusze.
Przekonani o swojej wyjątkowości i nieomylności.
Co stawiają wymagania innym, niewiele dając od siebie.
A życie zaczyna się po wyłączeniu reklamy.
A życie zaczyna się po skończonych wyborach.
A życie zaczyna się po wyłączeniu e-faryzeuszów.