To była sekunda…
EWANGELIA – (J 16, 16-20)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”. Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: „Co to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca?” Powiedzieli więc: „Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi”. Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: „Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość”.
„To była chwila, piękna chwila.”
Powiedziała o życiu 96 letnia pani.
Spotkali się zakochani na 48 godzin.
„To była tylko sekunda” – powiedzieli.
Tajemnicza chwila Jezusa to trzy dni.
Dni męki, śmierci i zmartwychwstania.
Te trzy dni są tylko chwilą, sekundą.
W porównaniu z miłością, która trwa wiecznie.
Nie dawaj się trudnym chwilom.
Są tylko etapem do radości wiecznej.